OGÓLNOPOLSKI DZIEŃ WYCHOWANIA PRZEDSZKOLNEGO W PRZEDSZKOLU W CZARNEJ BIAŁOSTOCKIEJ ,,KRAINA MARZEŃ”
„Każdy przedszkolak dobrze wie,
Że kiedy wrzesień już kończy się
Od najmłodszego aż po starszaka
Wszyscy świętują Dzień Przedszkolaka!”
To słowa piosenki, która została napisana specjalnie na to święto. Piosenkę wykonuje znana wokalista D. Błażejczyk oraz M. Urbaniak, którzy do dyspozycji przedszkolaków oddają piosenkę oraz jej wersję instrumentalną. W naszym przedszkolu Dzień Przedszkolaka obchodziliśmy 29.09.2011r. po raz pierwszy. Mamy jednak nadzieję, że podejmiemy działania, aby Dzień Wychowania Przedszkolnego na stałe wpisał się w karty kalendarza imprez i świąt przedszkolnych w naszym przedszkolu. Dzień Przedszkolaka ma na celu między innymi dostarczenie dzieciom kolejnych okazji do świętowania, wesołej zabawy i czerpania radości z bycia przedszkolakiem.W tym dniu w naszym przedszkolu już od rana wyczuwało się bardzo poniosły nastrój i radość dzieci.
Niespodzianka goniła niespodziankę, a nasi milusińscy byli bardzo zaskoczeni, gdyż nie spodziewali się aż tylu atrakcji.Każde dziecko, przyniosło swoja ulubioną zabawkę, która towarzyszyła mu podczas zabaw. Po śniadaniu zamiast zajęć dydaktycznych dzieci miały możliwość wspólnej zabawy w swoich salach, a potem słodko – owocowy poczęstunek.Następnie wszystkie dzieci w kolorowych strojach i maskach zmieniły się w piękne motyle, kotki, misie, warzywa, owoce oraz inne stworzenia i ruszyły na wspólną zabawę przy muzyce – dyskotekę, gdzie pokazywały swoje umiejętności taneczne, tańczyły i śmiały się. Najmłodsze przedszkolaki z zaciekawieniem przyglądały się występom koleżanek i kolegów.Jedynie pogoda nie była dla nas łaskawa i nie udał się nam spacer po mieście.Starszaki tego dnia świętowały dzień przedszkolaka w plenerze! Wybraliśmy się na wycieczkę warsztatową do Białostockiego Muzeum Wsi. Spędziliśmy kilka godzin w zaczarowanym świecie naszych babć i dziadków a nawet pradziadków! Zobaczyliśmy domy kryte strzechą, stare ławeczki, płoty rózgowe, pola koniczyny codzienny krajobraz XIX wieku. Organizatorzy spaceru po przeszłości zaprosili nas do miejsc, w których nasi pradziadowie organizowali sobie codzienne życie, a co dziś nazywamy „miejscem ginących zawodów”. Poznaliśmy warsztat kowala- podkuwającego konie- zobaczyliśmy jak wyrabia się podkowy, jak się porusza miechem- ile trzeba siły by rozpalić ogień na kuźni, dowiedzieliśmy się dlaczego podkuwa się konie, a krowy i koziołki nie! Poszliśmy na warsztaty szybkiego wyplatania koszyków z wikliny- to nie było proste! Po drodze wstąpiliśmy do stodoły i tam zrozumieliśmy skąd się bierze chleb- zobaczyliśmy zboże i proces, który rolnicy nazywają młóceniem- próbowaliśmy wydobyć ziarenka z kłosów za pomocą cepa, oczyścić ziarna z plew dmuchając na nie z całych sił, a potem przesiewając je na wielkim sicie. Aby ziarna zmienić w mąkę niektóre przedszkolaki mieliły ziarna na pierwszych żarnach – kamieniach. Wyszliśmy ze stodoły na spacer po wsi i zawędrowaliśmy do rękodzielników, którzy wyrabiali cudeńka ze słomy- koszyczki, żółwiki, dzwoneczki, misie…Tuż obok trafiliśmy do chaty, gdzie gospodynie wypiekały smakołyki dawnych dzieciaków – podpłomyki- placki pieczone na piecu zrobione z mąki i wody- niektórym małym smakoszom wydały się średnio smaczne! Obok czekała na nas gospodyni, która opowiedziała nam i pokazała czym trudniły się kiedyś dziewczęta- wyrobem serwet, bieżników i dywanów na krosnach. Niektóre przedszkolaki po raz pierwszy zobaczyły kołowrotek, którym ukłuła się śpiąca królewna i zasnęła na100 lat! Potem znowu spacer po wsi wśród koniczyn i jarzębin i już zaprosił nas do swego warsztatu pan garncarz, który pokazał jak się robi garnki i dzbanki z gliny. Jeszcze gospodyni, która potrafiła prząść len zaprosiła nas do swojego warsztatu by bawić się z nami w wytwórstwo lnu!
Gdy już poznaliśmy wszystkie tajniki ginących zawodów zostało tylko posilić się kiełbaskami pieczonymi nad ogniskiem, pobiegać po polu goniąc kozły i uciekając przed nimi ze strachu, a potem wracać do przedszkola autokarem i opowiadać, opowiadać, opowiadać….!
Dzień Przedszkolaka to święto dzieci, to dzień wesoły, dzień pełen zabaw i spełniania marzeń!
W Przedszkolu w Czarnej Białostockiej Dzień Przedszkolaka to był dzień udany- wesoły, pełen niespodzianek, zabaw i wycieczek!
Lucyna Wójcik
Renata Woroniecka