Nauczyciel jako osoba
- Ile w osobowej naturze człowieka jest nam dane w formie gotowej?
- Czy można i trzeba ćwiczyć w sobie umiejętność bycia człowiekiem by innych postrzegać jako osoby, a nie rzeczy?
- Czy najpierw powinniśmy szukać człowieczeństwa w sobie czy w innych?
- Na ile nasze czasy są trudne do spotkania z „samym sobą”?
- Gdzie i w jaki sposób można „siebie” spotkać i czy warto?
- Jaka cenę trzeba zapłacić za to spotkanie?
- Co zyskuję z tego spotkania?
- Czy istnieje związek miedzy dojrzałością osobowego „ja’ a poziomem relacji z dzieckiem?
- Gdzie są punkty graniczne dla naruszenia relacji wzajemnego szacunku i zaufania, która jest podstawą skutecznej opieki i wychowania?
- Jak się ma szacunek do samego siebie u tzw. dojrzałej osobowości ludzkiej z szacunkiem do powierzonego mi dziecka, jego rodziców, opiekunów i każdego człowieka?
i tragizm współczesnego człowieka, wynika z przedmiotowego traktowania go. Pieniądz, zysk, użycie człowieka do innych celów niż jest przeznaczony przez naturę, rodzi zaburzenia osobowości: neurotyzację, socjopatyzację, depresje, nerwice. Podobnie bije na alarm, inny wielki humanista, współczesny psychoanalityk kultury – Erich Fromm. Oto jego słowa: „ (…) Naszym moralnym problemem jest obojętność człowieka wobec siebie samego. Oznacza to, że utraciliśmy poczucie wolności i niepowtarzalności jednostki, że przekształciliśmy się w narzędzia służące celom, które są nam obce, że przeżywamy siebie i traktujemy siebie jako towar, że zostaliśmy wyalienowani od naszych rzeczywistych mocy. Staliśmy się rzeczami, podobnie jak nasi bliźni. W rezultacie czujemy się bezsilni i gardzimy sobą za tę niemoc. (…)” (Fromm, 1994, s.42).
i każą zastanowić się nad problemem poważnie. Lecz ludzi dobrej woli – jak śpiewał Niemen -jest więcej”, a więc jest nadzieja, że świat nie zginie. Wszystko zależy od nas. Tylko, jak myśleć i działać, aby przetrwać jako gatunek ludzki? Inny wielki, polski humanista, Antoni Kępiński, widzi nadzieję w zwróceniu się w stronę humanizmu, a więc również traktowania człowieka jako celu, a nie środka. Nawołuje ludzi do wyjścia z kryjówek i pokazania swojej „ludzkiej twarzy” bliźniemu. Powyższy problem, jest problemem niezwykłej wagi nie tylko dlatego, iż zajmują się nim takie wybitne, współczesne osobistości, ale przede wszystkim dlatego, że dotyka naszej codzienności, a przez to nas samych.
- Czy zechcemy wyjść z platońskiej jaskini w stronę światła, czy pozostanie to tylko metaforą świata wirtualnego?
- Jakie decyzje podejmą współcześni?
- Czy zechcą zagospodarowania swoich zdolności w produktywnym i twórczym życiu?
- Czy stawią odważnie czoła problemom moralnym?
- Czy podejmą wysiłek dokończenia własnych narodzin i uczynienia swego życia dziełem sztuki?
- Dynamizm fizjologicznych potrzeb organizmu (nawyki żywieniowe, czystości itd.)
- Dynamizm aktywności eksploracyjno-ćwiczącej (aktywność poznawczo-manipulacyjna, zabawy konstrukcyjne, dydaktyczne)
- Dynamizm interakcyjnych potrzeb psychologicznych (aktywność społeczna pozwalająca zaspokoić potrzeby więzi, akceptacji, bezpieczeństwa)
- Dynamizm ustalania zgodności poznawczej (aktywność służąca likwidacji rozbieżności między logiką obiektywnych wymagań, a zachowaniem nieadekwatnym dziecka – np. brak nawyków grzecznościowych, braki kultury osobistej itd.)
- Dynamizm realizacji wartości (ideały, dążenia do wyższych wartości, norm moralnych itp.).
- Etap preosobowy, w którym „ja” dziecka jest jeszcze nieuchwytne ( 0-0;6)
- Etap osobowości symbiotycznej z „ja – empatyczno – fizjologicznym”(0;6-1;0)
- Etap osobowości ekspansywnej z „ja – pośrednio odzwierciedlonym” (1-3 r. ż)
- Etap osobowości autonomicznej z „ja-wyodrębnionym” (3 – 5 r. ż)
- Etap osobowości interakcyjnej zależnej z „ja-emocjonalnym” (5 – 8 r. ż)
- Etap osobowości obiektywnej z „ja – racjonalnym” (8 – 12 r. ż)
- Etap osobowości selektywnej (ukierunkowanej) z „ja-wartościującym” (12 – 18 r.ż)
w życiu dojrzałym. Świat zewnętrzny, przeciwstawia się dziecku z dużą siłą. Jego własne potrzeby i pragnienia schodzą na dalszy plan, nawet są mu nieznane, bo wyparte przez potrzeby innych np. rodziców, kolegów itd. Dziecko, coraz bardziej podporządkowuje się silniejszym, aż z czasem nie może bez nich istnieć. Tworzy się egzystencja nie mająca nic osobowego, nic spontanicznego, wystawiona w całości na wpływy świata zewnętrznego i jego wymagania. Dochodzi do zafałszowania „siebie samego”. W mniej krańcowych przypadkach, obok fałszywego „ja”, zachowuje się „ja” prawdziwe zdolne do wyrażenia się w korzystnych układach. Dochodzi do ograniczenia form kontaktu z rzeczywistością, do utrwalenia się poczucia niższości, winy, lęku i neurotyzacji.
z obiektywnymi wymaganiami zewnętrznymi. Może to doprowadzić do bezmyślnych, nieobliczalnych czynów jednostki wobec siebie lub otoczenia. W przypadku wybitnej sprawności intelektualnej, czyny jednostki nabierają cech szczególnego wyrachowania,
a osobowość podlega głębokiej deformacji i zafałszowaniu. Jest to tym bardziej niebezpieczne, bo taka osobowość sprawia wrażenie świadomej siebie i dobrze integrującej swoją aktywność wobec wybranych celów. W rzeczywistości jednak, nie liczy się
z potrzebami innych i uniwersalnymi systemami etycznymi, co prowadzi do socjopatyzacji. Stąd wynika wielkie znaczenie znajomości procesu tworzenia się osobowej struktury
w silnym związku z warunkami zewnętrznymi: poczuciem bezpieczeństwa w rodzinie, złym stosunkiem, zwłaszcza matki, we wczesnych relacjach z dzieckiem (wynikającym z braku bezpieczeństwa w małżeństwie). Wyjątkowo niekorzystnie, odbija się na rozwoju osobowości dziecka stan podniecenia matki, jej nadmierna dominacja, brak wrażliwości na obiektywne potrzeby rozwojowe dziecka, niezdolność do kochania kompensowana pozorami opiekuńczości. „Ja nie nienawidzę go, ja go kocham. Czy nie widzisz, że dręczę go z miłości?” (Zimbardo, 1994, s. 398) Z powyższej analizy wynika, że brak spokoju wewnętrznego utrudnia dziecku odnalezienie samego siebie w doskonaleniu podstawowych dynamizmów, ich integrację i stabilizację, w swoim najbliższym środowisku jakim jest rodzina. Stąd ogromna rola dojrzałej i spójnej osobowości nauczyciela, wzoru modelującego postawy dzieci, rodziców i opiekunów.
Dybciak K (2005) Elementarz Jana Pawła II, (wybór). Kraków, Wydawnictwo Literackie
Goleman D (1997) Inteligencja emocjonalna, Poznań, Media Rodzina of Poznań
Kapuściński, R (1988) Notes. Warszawa, Czytelnik
Wojtyła K. (2001) Miłość i odpowiedzialność. Lublin, KUL
Zimbardo P.G. (1994) Psychologia i życie, Warszawa, PWN